Dieta ketogeniczna jest dietą restrykcyjną, która eliminuje produkty zawierające węglowodany i cukry z pożywienia. Wiąże się to niestety z pewnymi niedoborami które należy suplementować. Można oczywiście uzupełnić te niedobory z pożywienia jednak będzie ciężko. Sama restrykcyjność diety ketogenicznej nie jest tylko jednym powodem niedoboru minerałów i ważnych do funkcjonowania organizmu składników, pewien problem stanowi także nie trzymanie wody przez organizm. Częste oddawanie moczu oraz picie dużych ilości wody ubogiej w minerały powoduje ich dodatkowe wypłukanie, osoby aktywne fizycznie, dźwigające ciężary, biegające dodatkowo pozbywają się minerałów wraz z potem podczas wysiłku fizycznego.
Suplementacja na diecie ketogenicznej nie jest niezbędna jeśli dbasz o prawidłowe odżywianie i dużo solisz posiłki, jednak należy zwrócić szczególną uwagę na poziomy sodu, potasu, magnezu. Najlepiej jest przed przejściem na dietę ketogeniczną zrobić kompleksowe badania oraz wykonać je zaraz po przejściu okresu adaptacji. Bez badań będziemy musieli obserwować swoje ciało i reakcje organizmu.
Jak poznać, że mamy niedobór elektrolitów? Częste bóle głowy, zawroty głowy, skurcze mięśni, problemy z koncentracją, rozdrażnienie, złe samopoczucie, „widzenie przez mgłę”. To są objawy niedoboru najważniejszych minerałów i sygnał że powinniśmy albo przeanalizować naszą dietę, albo rozważyć suplementację.
Zatem jak się suplementować i jak się uchronić przed tym negatywnym zjawiskiem, skąd brać niezbędne elektrolity, niestety picie samej wody nie wystarczy. Na diecie eliminacyjnej będzie nam naprawdę ciężko uzupełnić braki samym jedzeniem.
Po pierwsze czego nam brakuje na diecie keto? Potas, sód, magnez. Jak z tym walczyć? Jak suplementować i włączyć do diety te ważne mikroskładniki?
Staraj się jak najwięcej solić posiłki oraz wodę którą pijesz. Ja dodaję do każdej 1,5L butelki wody pół łyżeczki soli himalajskiej. Dodatkowo wsypuję witaminę C w proszku. Neutralizuje ona trochę smak słonej wody oraz powoduje że dostarczam jedną witaminę więcej w czasie picia. Możesz zamiast witaminy C w proszku wycisnąć połówkę cytryny do butelki.
Zobacz cenę witaminy C w proszku (kwas askorbinowy)
Dodatkowo stosuję ZMA (Cynk Magnez B6) – jest to typowa mieszanka dla sportowców, składniki testosteronu, stosowana powszechnie jako suplement w treningach siłowych. Suplement ten zażywam w tabletkach raz dziennie, rano. Jest to dawka dostosowana do potrzeb ludzi aktywnych fizycznie.
Następnym suplementem, który biorę już nie tylko ze względu na dietę ketogeniczną, są tabletki na z witaminą D3 + K2 w ilości 20.000 jednostek. Jest to bardzo ważna witamina, na której niedobory cierpi 95% społeczeństwa, którą jest bardzo ciężko uzupełnić z diety. Więcej o witaminie D3 możesz przeczytać tutaj.
Oczywiście witaminy i minerały należy uzupełniać także jedząc warzywa oraz produkty mało przetworzone. I absolutnie nie twierdzę, że wyżej wymienione suplementy należy traktować jako zamiennik zdrowej diety. Jednak po swoich doświadczeniach wiem, z dzisiejszych warzyw, które można kupić w supermarkecie ciężko jest uzupełnić swoją dietę o minerały i witaminy. Niestety, ale warzywa uprawiane są na nawozach, chemii i pestycydach. Można je porównać do świeżych wiejskich jajek od gospodarza, a jajek z pieczątką, które kupimy w sklepie. Osobiście jem ich bardzo dużo, jednak stosując suplementy odczuwam sporą różnice przede wszystkim w samopoczuciu. Z warzyw jakie należy jeść szczególnie polecam: brokuła, szpinak, pomidory, paprykę.
Wyżej wymienione suplementy pomagają mi przetrwać na diecie ketogenicznej wraz z ciężkim treningiem siłowym 5 razy w tygodniu. Dzięki nim mój organizm nie ma problemów z regeneracją, nie mam też problemów ze skurczami mięśni. Szczerze je polecam każdemu.
